Przejdź do głównej zawartości

Dermatol i Kalium manganicum czyli proszki w Apteczce (3)

W domowej apteczce i w wyprawach wakacyjnych zmieszczą się na pewno 2 papierowe torebeczki z proszkami o nazwach: Dermatol i nadmanganian potasu - Kalium manganicum.
Mają formę sypką więc się nie porozlewają w torebkach czy walizkach. Obydwa są dostępne w aptece.

Dermatol to sproszkowana substancja, którą jest (o naukowo brzmiącej nazwie) - zasadowy galusan bizmutu. 

Stosuje się go zewnętrznie na skaleczenia, otarcia, rany i to nawet te krwawiące i ropiejące, gdyż lekko posypane takim proszkiem ładnie się wysuszają. 
  • Działa przeciwzapalnie, przeciwgnilnie, ściągająco,
  • Może być stosowany także przy hemoroidach (czopki: Hemorectal, Procto-hemolan),
  • Leczy wypryski trądzikowe, owrzodzenia, odparzenia, stany zapalne skóry.
Może być dodatkiem do maści, kremów, czopków, mazideł czy zawiesin.

Ale jak to się używa?

Wystarczy posypać niewielką ilością proszku na sączącą się ranę czy miejsce chorobowo zmienione - i już!

O ile Dermatol stosujemy bezpośrednio pod postacią proszku, o tyle nadmanganian potasu należy rozpuścić z wodą i stworzyć roztwór.

Kalium manganicum ma formę kryształków lub tabletek do rozpuszczenia. Kilka takich kryształków lub tabletkę rozpuszcza się w wodzie do uzyskania różowego koloru, kolor zależy do stężenia: im jaśniejszy kolor tym słabszy procentowo roztwór.

Tak sporządzony roztwór:
  • przyspiesza gojenie ran, oparzenia, 
  • działa przeciwgrzybiczo, pierwotniakobójczo;
  • hamuje zmiany trądzikowe;
  • można stosować do podmywania narządów płciowych przy stanach zapalnych (płyny do higieny intymnej );
  • do odkażania rąk;
  • u niemowląt stosuje się do przemywania pępka, żeby się szybciej zagoił. 
  • czasami (choć tu zdania lekarzy są podzielone) stosuję się kąpiel z dodatkiem kryształków nadmanganianu potasu przy ospie.
Jak zrobić roztwór z nadmanganianem potasu?

1 tabletkę kalium manganicum wrzucamy do szklanki (200 ml.) przegotowanej wody i otrzymujemy roztwór mocno różowy - ok 0.05% roztwór.

1 tabletka w 2 szklankach wody (400 ml.) to 0.025% roztwór.


Z kryształkami jest ciut inaczej, można sporządzić roztwór tzw.: "na oko" - po prostu kilka kryształków wrzucamy do wody aby uzyskać mniej lub bardziej różowy kolor.

Mniej stężony roztwór - blado różowy możemy stosować do płukania jamy ustnej i gardła.

Te dwie substancje stosujemy tylko zewnętrznie.

Kiedyś spotkałam się w aptece z takim pytaniem "czy macie kali pomagali?" (chodziło oczywiście o kalium manganicum).:)

aptekareczka

Komentarze

  1. Urszula7/27/2015

    Dziękuję bardzo za te informacje, które bardzo mi się przydały. Przy okazji chciałabym dodać od siebie coś w temacie gojenia rozmaitych ran. Wiem jak istotną rolę odgrywają wtedy maści, kremy i tym podobne specyfiki. Jednak warto także wspomnieć o tym, aby walczyć z problemem "od wewnątrz". Oczywiście naprawdę istotna jest nasza dieta. A co poza tym? Sporo czytam teraz o karnozynie, która jest substancją niezwykle dobroczynnie działającą na nasz organizm. Wspomaga między innymi gojenie trudnych ran, nawet takich spowodowanych odleżynami. Ale to nie wszystko, karnozyna bowiem polecana jest także dla osób aktywnych fizycznie, osób starszych, wegetarian czy osób z cukrzycą typu 2. Może warto zrobić na temat karnozyny osobny wpis? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy u dziecka rocznego można zrobić roztwór z kali na popękane odbyt, przy zaparciach?

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę rozrobić roztwór nadmanganianu potasu (Kalium Manganicum)najlepiej tego w postaci kryształków - do postaci lekko różowego zabarwienia i delikatnie przemyć np. wacikiem szczelinę odbytu z raną. Potem dobrze wysuszyć mięciutkim ręczniczkiem. Posmarować kremem np.: Alantan Plus lub Linomag w maści, podobnie jak w przypadku odparzeń.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne

Tulipanoza...

 - Da mi pani coś na tulipanoze? Młody facet, ciągnący za sobą żonę z małym dzieckiem, wchodzi pewnym krokiem, z takim oto pytaniem na ustach. Na dzień dobry. - A co to jest tulipanoza? Bo ja nie wiem... - Przyznałam się pacjentowi lekko zaniepokojona tą niewiedzą na temat być może bardzo poważnej choroby, która jegomościa dotknęła. Pomyślałam po cichu: "jakaś nowa choroba weneryczna czy co??" ( Nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło... ;)) - No uczulenie na tulipany. - Odpowiada on patrząc na mnie. Dziewczyna prychnęła, uśmiechając się pod nosem. - Hm, nie słyszałam o tulipanozie szczerze mówiąc. Mogę panu dać coś ogólnie przeciw uczuleniom. Tabletki na alergię, maść jeśli ma pan wysypkę. - Ja nie mam jeszcze nic ale koleżanki, co pracują przy tulipanach mówiły, żeby coś wziąść. Ale niee, to jak pani nie wie co to jest, to niech pani nic nie daje. Najwyżej się dopytam. Główkowałam nad tą tulipanozą, to mnie facet zaskoczył! Wszedł szef. Zapytam może on mądrz

Jodyna i płyn Lugola. Apteczka pierwszej pomocy (2).

Jodyna Jednym z najstarszych leków odkażających jest Jodyna. Ciemnobrunatna ciecz, sprzedawana w małych, szklanych, ciemnych buteleczkach. To 3% SPIRYTUSOWY roztwór jodu z jodkiem potasu. Kiedyś wykonywano go w aptekach w recepturze, teraz jest produkowany już przemysłowo. 1. Zabójczo działa na bakterie, grzyby, wirusy. 2. Dezynfekuje zranienia i otarcia, ale nie można stosować jodyny na otwarte rany (np.: cięte). 3. Może być stosowana do walki z trądzikiem. Kiedyś stosowano jodynę w gabinetach kosmetycznych, rozcieńczano ją z wodą i takim roztworem przemywano twarz. Skóra była dezynfekowana i przez to zmniejszała objawy trądziku. Ciekawostką jest to, że równomiernie nałożony na skórę, roztwór z jodyną nadaje opalony odcień - co panie wykorzystywały kiedyś zamiast samoopalaczy. Wadą jest to, że może zabarwiać skórę na brudnawy, żółtawo - pomarańczowy  kolor i pozostawia smugi Ponadto jod wchłania się do organizmu i może uczulać, a jego nadmiar prowadzi do nadc