Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Ból gardła

Gardło mnie boli, mam chrype, suchość gardła, pieczenie itp. To teraz najczęściej słyszane w aptece komentarze. Co podać? Zaczynając od najlżejszej acz uciążliwej dolegliwości. 1. Łagodne drapanie w gardle czy wręcz suchość , potrzebuje nawilżenia i "naśluzowania" gardła, wtedy najlepiej użyć preparatów do ssania ze środkami pochodzenia roślinnego zawierających m.in.: porost islandzki ( Chrypex, Isla); prawoślaz, (Vocaler); podbiał (Tymianek i Podbiał). Preparaty te mają urozmaicony skład, często są z dodatkiem szałwi, która działa przeciwzapalnie. Gardlox, Szałwia plus, Doppelherz na Gardło, Herbapect Gardło. Dobrze też zastosować na takie podrażnione gardło pochodzącą m.in. z pierwszego mleka matki (tzw. siary)- laktoferynę, nawilża ona gardło i wzmacnia odporność na infekcje - Laryng up. Aerozoli na suchość jamy ustnej i gardła nie polecam, gdyż z reguły zawierają etanol, który dodatkowo wysusza. Chyba, że są to typowo nawilżające specjalni

Moje zęby

Dbam o zęby od małego, kilka razy dziennie myję, stosuję woskowane nici dentystyczne, płyny przeciwbakteryjne do jamy ustnej. Przynajmniej raz w roku chodzę na wizyty kontrolne, ostatnio z pół roku temu plombowałam 2 zęby. Chociaż od jakiegoś czasu odczuwałam, że coś się z nimi dzieje. Wymyśliłam sobie, że pójdę do innej, młodej, ambitnej pani doktor. Okazało się, że wszystko na nic... Przed wizytą miałam nakazane wykonanie zdjęcia panoramicznego mojej osobistej szczęki, co też pilnie uczyniłam. Wreszcie nadszedł ten dzień. Dzień wizyty.  Na wejściu uśmiechnięta przez cały czas pani dentystka obejrzała sobie klisze z moim rentgenowskim uśmiechem. I wydała na wstępie diagnozę. Górna piątka z dolną szóstką, do zrobienia, bo jest uszczerbek, nie wiadomo co z lewą szóstką, poza tym widzę, że pani nie używa nici dentystycznych! Pierwszy raz wtedy na mnie spojrzała. - I to wszystko pani ze zdjęcia wyczytała? zapytałam ze zdumieniem.  Potem jak już leżałam (dosłownie - leża

Bez czarny - czarny bez

Idzie sezon grypowo - przeziębieniowy , a ja podam kilka rad jak go przetrwać. Na początek zachęcam do skorzystania ze środków profilaktycznych, czyli WZMOCNIENIE ODPORNOŚCI. Co nieco już o tym pisałam w poprzednim sezonie. Warto zaopatrzyć się w naturalne preparaty np.: sok z czarnego bzu, który można zrobić samemu. Właśnie teraz - końcem sierpnia i początkiem września - zebrać całe kiście dojrzałych, lśniących owoców. Jest w nich duża dawka w itaminy C , witamin z grupy B i sole mineralne. Owoce bzu czarnego działają napotnie oraz słabo moczopędnie, co ma za zadanie usunąć toksyczne substancje z naszego organizmu.  Z dodatkami innych roślin bez czarny przyspiesza metabolizm i ma działanie łagodnie przeczyszczające. Działa też przeciwbólowo, szczególnie przy rwie kulszowej, zapaleniu nerwu trójdzielnego, bólach gośćcowych i migrenowych. A wyciągi z czarnego bzu wzmacniają organizm - szybciej zwalczając przeziębienie. W aptekach wprawdzie są gotowe soki