Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Choroby ucha.

Mój kochany braciszek przyjechał z dalekiego miasta ze stanem zapalnym ucha. Śpieszę zatem ze ściągawką co w takiej sytuacji robić. Czym to się objawia? Ból ucha, opuchlizna, zaczerwienienie okolicy małżowiny usznej. Co na to ? Oczywiście na pierwszy rzut środek przeciwzapalny i przeciwbólowy jednocześnie może być coś z grupy leków na bazie substancji leczniczych typu: ibuprofen, ( Ibuprom, Ibum, Nurofen ) naproxen,  ( Aleve tabl., Naxii tabl. ,) diclofenac, ( Voltaren kaps, tabl ), Do tego miejscowo można zastosować krople dostępne bez recepty np.: Ototalgin - tylko, że zawiera salicylan choliny i osoby uczulone na tę substancję muszą uważać, Antotalgin natural z dodatkiem nagietka który ma działanie przeciwzapalne. Nie jest to łatwa w leczeniu dolegliwość, jeśli preparaty, które wymieniłam powyżej nie pomagają to koniecznie do lekarza. Zapalenie ucha może wywołać poważne skutki, łącznie z zaburzeniami błędnika a i ogłuchnięciem! Coś jeszcze na koniec o higienie

Wzmacniamy odporność!!

No czym? 1. Aloesem. Surowcem do stosowania w podniesieniu odporności jest sok z aloesu, teraz powszechnie dostępny. Aloes zawiera ponad 200 związków chemicznych m.in.: aminokwasy - potrzebne nam w budowie białek,  kwasy tłuszczowe,  witaminy gł. z grupy b,  minerały i pierwiastki np. magnes , fosfor, cynk. Sam sok działa oczyszczająco i odtruwająco, pomaga w przemianie materii. Wtedy najlepiej pić go na czczo ale uwaga bo może na początku wywoływać biegunki. Rozcieńczony sok należy pić codziennie ok. 15 ml Aloes stymuluje przy osłabieniu i wyczerpaniu, pobudza mechanizmy obronne do walki z wirusami, grzybami, bakteriami. Regeneruje i odżywia skórę, jako żel stosowany przy oparzeniach słonecznych i źle gojących się ranach. Preparaty to: Sok z aloesu, Biostymina (amp.)  Podawany może być też dzieciom od lat 3 w podniesieniu odporności i pobudzeniu apetytu, zawierają go oprócz innych dodatków np.: Bioaron C (syr.), Profilaktin odporność. 2. Czosnkie

Woda morska a higiena nosa.

Suche powietrze z grzejników w domu, ogrzewanie w aucie, katar, stosowanie kropli obkurczających naczynia włosowate w nosie, zimno i mróz, zanieczyszczanie chemiczne, pyły - to wszystko daje się we znaki naszemu nosowi. Błona śluzowa wraz z rzęskami w nosie to pierwszy odcinek całego naszego aparatu oddechowego, tu wdychane powietrze jest ogrzewane, nawilżane i oczyszczane i "podawane" dalej aż do oskrzeli. Żeby to wszystko utrzymać w prawidłowym działaniu trzeba dbać o higienę nosa.  Może to banalne ale prawdziwe.  Służą temu sól fizjologiczna (o stężeniu 0,9%, która jest m.in. składnikiem łez), możemy zastosować do płukania i nawilżania nosa podczas przeziębienia i suchości śluzówki. Albo sole na bazie wody morskiej, które dodatkowo zawierają minerały i pierwiastki śladowe tj.: cynk, miedź, mangan, siarkę. Pierwiastki te pomagają w zwiększeniu odporności i zwalczaniu bakterii.  Roztwory soli morskiej pomagają łagodnie oczyścić nos z alergenów, pyłków, czy r

Ach ten katar.

Coraz częściej spotkać można kichających, smarkających, pociągających nosem zakatarzonych. No i skąd to się bierze? pada pytanie "apsikającego" pacjenta. Ano stąd, że organizm się broni przed wirusami czy bakteriami. Bo tą drogą (przez nos) właśnie najłatwiej się przedostają. Błona śluzowa nosa stanowi barierę za pomocą śluzu, który ją nawilża i chroni przed dostaniem się głębiej wirusów czy bakterii, które wdychamy z zewnątrz. Nasz organizm produkuje dziennie ok 1/2 litra śluzu, który neutralizuje intruza i wszelkie zanieczyszczenia, potem śluz spływa przez gardło do żołądka i wirusy giną.  Jeśli zmarzniemy, spocimy się, czy choćby zmęczymy - wirusy mogą przeniknąć przez błonę śluzową i doprowadzić do obrzęku i przekrwienia. Pojawia się dodatkowa wydzielina, mamy przy tym uczucie jakby zatkanego nosa, trudniej nam się oddycha a zbyt duże pokłady śluzu mogą zacząć gromadzić się w zatokach. Dodatkowo odczuwamy ból, osłabienie a także pojawia się kaszel. 

Ból gardła

Gardło mnie boli, mam chrype, suchość gardła, pieczenie itp. To teraz najczęściej słyszane w aptece komentarze. Co podać? Zaczynając od najlżejszej acz uciążliwej dolegliwości. 1. Łagodne drapanie w gardle czy wręcz suchość , potrzebuje nawilżenia i "naśluzowania" gardła, wtedy najlepiej użyć preparatów do ssania ze środkami pochodzenia roślinnego zawierających m.in.: porost islandzki ( Chrypex, Isla); prawoślaz, (Vocaler); podbiał (Tymianek i Podbiał). Preparaty te mają urozmaicony skład, często są z dodatkiem szałwi, która działa przeciwzapalnie. Gardlox, Szałwia plus, Doppelherz na Gardło, Herbapect Gardło. Dobrze też zastosować na takie podrażnione gardło pochodzącą m.in. z pierwszego mleka matki (tzw. siary)- laktoferynę, nawilża ona gardło i wzmacnia odporność na infekcje - Laryng up. Aerozoli na suchość jamy ustnej i gardła nie polecam, gdyż z reguły zawierają etanol, który dodatkowo wysusza. Chyba, że są to typowo nawilżające specjalni

Moje zęby

Dbam o zęby od małego, kilka razy dziennie myję, stosuję woskowane nici dentystyczne, płyny przeciwbakteryjne do jamy ustnej. Przynajmniej raz w roku chodzę na wizyty kontrolne, ostatnio z pół roku temu plombowałam 2 zęby. Chociaż od jakiegoś czasu odczuwałam, że coś się z nimi dzieje. Wymyśliłam sobie, że pójdę do innej, młodej, ambitnej pani doktor. Okazało się, że wszystko na nic... Przed wizytą miałam nakazane wykonanie zdjęcia panoramicznego mojej osobistej szczęki, co też pilnie uczyniłam. Wreszcie nadszedł ten dzień. Dzień wizyty.  Na wejściu uśmiechnięta przez cały czas pani dentystka obejrzała sobie klisze z moim rentgenowskim uśmiechem. I wydała na wstępie diagnozę. Górna piątka z dolną szóstką, do zrobienia, bo jest uszczerbek, nie wiadomo co z lewą szóstką, poza tym widzę, że pani nie używa nici dentystycznych! Pierwszy raz wtedy na mnie spojrzała. - I to wszystko pani ze zdjęcia wyczytała? zapytałam ze zdumieniem.  Potem jak już leżałam (dosłownie - leża

Bez czarny - czarny bez

Idzie sezon grypowo - przeziębieniowy , a ja podam kilka rad jak go przetrwać. Na początek zachęcam do skorzystania ze środków profilaktycznych, czyli WZMOCNIENIE ODPORNOŚCI. Co nieco już o tym pisałam w poprzednim sezonie. Warto zaopatrzyć się w naturalne preparaty np.: sok z czarnego bzu, który można zrobić samemu. Właśnie teraz - końcem sierpnia i początkiem września - zebrać całe kiście dojrzałych, lśniących owoców. Jest w nich duża dawka w itaminy C , witamin z grupy B i sole mineralne. Owoce bzu czarnego działają napotnie oraz słabo moczopędnie, co ma za zadanie usunąć toksyczne substancje z naszego organizmu.  Z dodatkami innych roślin bez czarny przyspiesza metabolizm i ma działanie łagodnie przeczyszczające. Działa też przeciwbólowo, szczególnie przy rwie kulszowej, zapaleniu nerwu trójdzielnego, bólach gośćcowych i migrenowych. A wyciągi z czarnego bzu wzmacniają organizm - szybciej zwalczając przeziębienie. W aptekach wprawdzie są gotowe soki

Miód i jego rodzaje.

Ostatnio na "domówce", mój fantastyczny kolega, pasjonat gotowania, smakosz światowych potraw i dobrych trunków - uraczył nas miodem. Ba! - nawet kilkoma rodzajami miodu. Zrobił nam swoisty test smaków. Wstyd się przyznać, poległam na wydawałoby się najpowszechniejszym lipowym... Można by pomyśleć wielkie mi to - taki miód. Może to i nic nadzwyczajnego aleee zdałam sobie przy tym sprawę, że miodów jest chyba tysiące rodzajów, każdy ma inną barwę, smak i nawet zapach, każdy ma inne właściwości. Nie ma się co dziwić Kubusiowi Puchatkowi, że od miodu głupieje ;).   O miodzie ( "Miód płynne złoto" ) wprawdzie już co nieco pisałam ale tym razem podpowiem na jakie dolegliwości który zastosować. Miód lipowy - uznawany za najlepszy, działa napotnie, pomaga przy przeziębieniach, stosuje się go w zapaleniu górnych dróg oddechowych, ma właściwości wykrztuśne i antybiotyczne.  Najnowsze badania nad właściwościami tego słodkiego specyfiku pokazały, że miód lipo

Grzybica

Grzybica - mało przyjemna dolegliwość, która często przyczepia się już w trakcie wakacji. Sprzyja jej: wilgoć, ciepło, publiczne prysznice, toalety, zatłoczone miejsca ze słabym utrzymywaniem czystości i higieny. Grzyby mogą działać jak alergeny przenoszone przez powietrze a choroby, które wywołują częściej pojawiają się przy spadku odporności. Czym się objawia grzybica? swędzenie, pieczenie; zaczerwienienie miejsc podatnych na grzyby np.: pachwiny, stopy, szczególnie miejsca pomiędzy palcami;  rogowacenie i brzydki kolor paznokci - od brunatnego począwszy do brudnoszarego; blade, nieduże "placki" na plecach, to może być efekt łupieżu pstrego (odmiany grzybicy);  pleśniawki ustne i pochwowe. Jak leczyć? Na pierwszy rzut zastosować miejscowo działające środki przeciwgrzybicze w postaci maści, kremów, lakierów, płynów. I tak: - na zmiany na skórze np.: krem Clotrimazolum, Exoderil, Nizoral - nawet ten w szamponie, po prostu posmarować białe plamy

Witamina D

Łapmy słońce.  Bo oprócz tego, że daje nam energii, poprawia samopoczucie, to na dodatek pomaga nam produkować witaminę D. Już 15 minut dziennie, podczas wystawiania naszego ciała na działanie promieni słonecznych - przez skórę syntetyzuje się właśnie cholekalcyferol (D3). Witamina D: - pomaga w utrzymaniu zdrowych, mocnych kości i zębów przez regulowanie gospodarką wapnia i fosforu; - zapobiega krzywicy i osteoporozie,  - korzystnie działa na układ nerwowy i mięśniowy. Najnowsze badania wskazują, że witamina D wpływa na wiele reakcji w naszym organizmie a w tym przeciwnowotworowo, przeciw chorobom sercowo - naczyniowym, bierze udział w regulowaniu insuliny i niektórym dolegliwościom neuropsychiatrycznym - w tym przeciw depresji.  Przy niedoborze można odczuwać sztywność stawów, bóle mięśni, bóle pleców, próchnicę, kurcze mięśni, wypadanie włosów, apatię. Dawka dobowa powinna wynosić od 400 - 1000j. Z żywności witaminę D można znaleźć w łososiu, śledzia

Nałogi i hazard.

Uwielbiam rogale. Drożdżowe, maślane, z ciasta francuskiego, croissonty, nadziewane i bez nadzienia. Kiedyś Ktoś mi niemal co drugi dzień do byłej pracy donosił rogale na drugie śniadanie :). Do kawy lub herbaty idealne, wprawdzie to niedietetyczne i ciut kaloryczne ale cóż - smaczne. W nowej pracy zaangażowałam w to Dżordża, w sumie to sam się niechcący zaangażował. Gdy kiedyś miał wyjść do miasta rozmienić pieniądze nieopatrznie zapytał czy mi coś po drodze nie przynieść "prywatnie" - jak to ujął. "No jakbyś znalazł gdzieś rogala to chętnie". I przyniósł całą torebkę nadziewanych. I się zaczęło, teraz sobie podjadamy od czasu do czasu. I zapoczątkowałam nałóg pierwszy. W zeszłym tygodniu Dżordż dostał polecenie od szefa, żeby mu kupił rogale, bo zapomniał śniadania. A ostatnio, wychodzi szef, ręce w kieszeni, przeszedł raz, rozglądnął się po ladzie, zawrócił i do Dżordża: - emm po drobne nie idziesz? - No mogę pójść. - To może coś do kawy czy tam herbat

Opryszczka wargowa.

Szef chodzi już tydzień z opryszczką. Zaczął od plastrów na opryszczkę, są przezroczyste, ochraniają skórę przed zewnętrznymi czynnikami i nie pozwalają się rozsiewać wirusowi.  W dzień, kiedy chodzi się do pracy i nie chce odstraszać klientów idealne. Skóra musi być sucha podczas zakładania, żeby się nie odkleiły. Są też maści przeciwwirusowe: Hascovir, Zovirax, Erazaban , lub płyn wysuszający Sonol. Można na przykład w dzień użyć plastra, wieczorem maści. Warto też zażyć witaminę B complex. Żeby wysuszyć jątrzący się wyprysk stosuje się pastę cynkową. Skąd się bierze opryszczka? Wywołuje ją wirus HSV (herpes simplex virus ), który należy do rodziny wirusów wywołującej nie tylko opryszczkę wargowa ale też m.in.: opryszczkę narządów płciowych, półpasiec, ospę wietrzną, cytomegalię, gorączkę trzydniową. Możemy być jego nosicielami, lub mieliśmy kontakt z nosicielem. Uaktywnia się w wyniku spadku odporności naszego organizmu. Zarazić się można drogą kropelkową (

Ubezpieczenie na życie.

Być może z apteką ma to niewiele wspólnego, aleeeee chcę się podzielić pewną rozmową jaką udało mi się przeprowadzić z biurem obsługi mojego operatora. Od jakichś 3 dni dobija się do mnie tajemniczy numer na komórkę. Z reguły oddzwaniam jeśli nie uda mi się odebrać ale tym razem czuję, że to jakaś nowa promocja. I zgadza się. Odebrałam wczoraj przy śniadaniu, gdy miałam chwilę czasu na rozmowę. Słyszę miły damski głos, wolałabym męski ale cóż... Pani z call center od mojego osobistego kilkuletniego ( z reguły jestem wierna) operatora oferuje mi fantastyczne ubezpieczenie na życie. W razie wypadku śmiertelnego, rany ciętej, kłutej, wypadku drogowego, zawału serca...etc. Hmm to już ubezpieczacie od wypadku podczas telefonicznej rozmowy czy jak? Myślę sobie. - Ubezpieczamy na życie dla rodziny, dzieci, współmałżonka w razie pani śmierci.- odpowiada uprzejmie pani. - Dziękuję za troskę ale wie pani, ja nie zamierzam na razie umierać, proszę mi i mojej rodzinie tak źle nie życzyć.

Odparzenia.

Jak zauważyłam przez te kilka dni coraz częściej zgłaszają się starsze osoby pytające o coś na odparzenia. Z reguły nieśmiało niemal mimochodem a  w lecie pojawiają się odparzenia, szczególnie u osób otyłych ale też i pań z dużym biustem, małych dzieciaczków, osób leżących z "pampersami". Fałdy skórne - spocone gorącem, ocierają się o siebie i bęc - najpierw zaczerwienienie, potem pieczenie, wysypka, ogień na skórze aż do bólu. Kilka zaleceń aptekareczki: 1. Higiena, czyli podmywanie się i dokładne suszenie ciała w podatnych miejscach. 2. Luźne stroje, z naturalnych, oddychających tkanin. 3. Stosowanie zasypek typu alantan, talk, szczególnie w pachwinach, pod biustem, przy pupie, na stopy. Jeśli się już pojawi odparzenie, to smarować maściami z alantoiną i dekspantenolem tj.: Alantan Plus, Bepanthen, Alantandermoline, Linomag maść ( szczególnie tzw. odpieluszkowe odparzenie). Wysuszająco działają maści z tlenkiem cynku np.: Sudocrem, Penaten, Tormentiol . Trze

Nowomowa

Pacjenci często mają problem z wymówieniem, zapamiętaniem czy powtórzeniem nazw leków. Fakt czasami nazwy są skomplikowane, długie i obcobrzmiące. I tu się pojawia oczywiście pytanie: jakby tu sobie ułatwić życie z czymś o nazwie np.: Clotrimazolum, Aviomarin, Tinctura Gingko Bilobae , i innymi cudami medycyny. Do sformułowań typu proszę o te żółte tabletki, różowe, takie malutkie kapsułeczki , takie te zieloniutkie - my aptekarze już się przyzwyczailiśmy. Ale niektóre hasła w dalszym ciągu wzbudzają zdumienie, zaniemówienie lub śmiech. Aviomarin to avemaryja, Apap to apat, Ibuprom - imbuprom, Dziś poznałam coś nowego... Starsza pani, z trwałą ondulacją bielutkich włosów, elegancka, wyprostowana, szczupła wiek uwaga!!! - 95 lat. Z niemieckim akcentem mówi do mnie: - "jeszcze kingkonga na pamięć." Najpierw mnie zamurowało, uśmiechnęłam się lekko, bo domyśliłam się, że chodzi o Tinctura Ginkgo. Ale tak fajnie to zabrzmiało, że poszłam do szefa, który met

Owady atakują.

Komary - a w zasadzie komarzyce, plagi muszek owocówek, muchy końskie, ostatnio dziabią zaciekle. Swoja drogą ciekawe dlaczego u większości gatunków to właśnie samice są kąśliwe ;). A) są sprytniejsze, B) mniejsze, C) wszędzie się wcisną, D) muszą zadbać o pożywienie, E) walczą za przetrwanie rodziny. A taki duży komar, z chudymi, cienkimi kończynami, spowolniały, pokraczny, poruszający się jak kibic po przegranym meczu swej ulubionej drużyny, gdzie on by mógł trafić? Najczęściej pod jakąś gazetę tudzież łapkę na muchy i tak też z reguły kończy. Co innego taka mała pani komar, która cichutko wkrada się w odsłonięty kawałeczek ciała i ostrą jak szpileczka trąbką wbija się i już sami wiece co robi. Zebrałam obszerny wywiad i wiem co ponoć odstrasza komary. Olejki eteryczne, szczególnie o intensywnym zapachu tj.: - eukaliptusowy, cytrynowy, waniliowy, goździkowy, lawendowy; - zapach ziół tj.: szałwia, bazylia, tymianek; - olejki eteryczne z liści pomidor

Co na stłuczenia.

Pierwsza reakcja w stłuczeniach kolana, ręki, łokcia, palca, etc. 1. Pojawienie się opuchlizny. Na opuchnięte, obolałe miejsca najlepiej sprawdza się żel: Altacet, Altaziaja lub Altix. Można też zastosować kompresy namoczone w roztworze z Altacetu. 1 tabletka Altacetu rozpuszczona w 1/4 szklanki wody. Okłady z takim roztworem stosujemy do 5 razy dziennie na opuchnięte miejsca. Dla dzieci mamy już dostępny Altacet junior, ale od 6 roku zwykły Altacet jest też wskazany. 2. Pojawienie się opuchlizny z siniakiem. Jeśli nie jest to otwarta rana a tylko widoczny krwiak podskórny, możemy ranę posmarować maścią z arniką, która świetnie resorbuje krwiaki. Kiedyś nasze babcie i prababcie zrywały ziele arniki zwanej też kupalnikiem i przykładały lekko wymięte liście bezpośrednio na siniaka. Goiło się w trymiga.  Bardzo dobra maścią jest Arcalen , połączenie nagietka z arniką i wyciągiem z kasztanowca. Albo żel o nazwie Siniak .  Jednym z nowszych i ciekaws

Zagadka

Obsługuję starszą panią. Bardzo drobiazgowo wypytuje mnie o każdy lek - w myśl zasady: "w razie wątpliwości skonsultuj się z farmaceutą". Po to właśnie są aptekarze. :) Czuję na sobie spojrzenie kolejnego pacjenta ale nie mam czasu spojrzeć w jego stronę. Pani skończyła, powoli się zbiera a ja słyszę radosne: - Cześć, poznajesz mnie? Patrzę w stronę młodego blondyna, który ze śmiechu mruży oczy. - Wojtek - kolega z podwórka, kilka lat młodszy. Zmężniał ale uśmiech ten sam. - No, poznałaś! Ja Ciebie też od razu poznałem, nic się nie zmieniłaś! Chwilę gadki, na którą za bardzo nie ma czasu, bo inni czekają. Tuż za nim kolejny facet, widać ze zniecierpliwieniem już napiera: - A my to się chyba znamy z ogólniaka, no nie? Przenoszę wzrok z jednego blondyna na drugiego, ciut starszego... - Piotrek? O, ale niespodzianka, ledwo Cię poznałam. - No, od matury to już 15 lat minęło. Ciebie też dopiero poznałem po głosie. I tu zagadka. Zmieniłam się czy nie ?

Kapsułki

- Proszę panią ten lek jest chyba oszukany. Pacjent, pan Klaus wyciąga opakowanie leku, a następnie wyciska z blistra po jednej kapsułce i mi pokazuje, że  jest ona do połowy pełna - "a nie w całości." - Ale pan wysypuje ten proszek z kapsułki? - No tak czasami. - Ale po co, że się tak zapytam?  - No, żeby sprawdzić czy jest równo - mówi naciskając kolejną kapsułkę, którą wyciągnął z blistra. Patrzyłam na to z niedowierzaniem.  - Wie pan co, każda kapsułka ma taką dawkę leku jaką trzeba. Jest to pakowane fabrycznie. Wszystko jest odmierzone maszynowo, a to że w kapsułka nie jest idealnie zapełniona to nie znaczy, że jest za mało. - Ale ostatnio była pełna. - Każda seria jest sprawdzana zanim wyjedzie do sprzedaży. (No nie mam już innych argumentów.) Wychodzi szef. Patrzy na pacjenta i pada to jego mrukowate: "o co chodzi?" - Pan mówi, że ma za mało leku w kapsułce. - Jak za mało? To reklamacja do producenta, przecież my tego nie robimy. Oni to kontroluj

Wrzody, refluks, zgaga a inhibitory pompy protonowej.

Inhibitory pompy protonowej. To grupa leków, która powszechnie jest stosowana w leczeniu nadmiaru wydzielania kwasu żołądkowego. Leczą nie tylko popularną zgagę ale też i inne dolegliwości czyli: - zarzucanie treści pokarmowej tzw.: refluks; - "odbijania"; - chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy; - stosuje się je także jako osłonę przy nadmiernej ilości przyjmowanych leków, szczególnie po dłuższej kuracji lekami przeciwbólowymi lub antybiotykoterapii. Przyjmowane są po to, aby osłonić błonę śluzową żołądka i wyhamować produkcję kwasu żołądkowego przez pompę protonową. (Wiem brzmi trochę naukowo :)). Dodam, że można już niektóre leki z tej grupy kupić bez recepty: omeprazol : np.: Bioprazol (kaps),Ortanol max(kaps.), Polprazol max(kaps),   pantoprazol : np.: Controloc Control (kaps), Anesteloc Max (kaps), lanzoprazol (na receptę); esomeprazol (na receptę); Należy je przyjmować rano na czczo, do godziny przed śniadaniem - zapewnia to lepszy efekt

Apteczka w góry. (4)

Długi weekend miałam "pod górę." Wyjazd w Tatry zawsze dodaje mi energii aż miło!. Wakacje coraz bliżej, przypominam o zabraniu apteczki pierwszej pomocy. A co apteczka górska powinna zawierać? Już odpowiadam: opaskę uciskową, na 5, 10 lub 12 cm szerokości - w razie kontuzji kolana, stopy; zestaw plastrów, oczywiście na otarcia przy długim chodzeniu lub nieschodzonych butach; multiwitaminę przy wyczerpującym wysiłku na dalekich trasach; środek przeciwbólowy; maść lub żel przeciwbólowy, przeciwzapalny- np.: na naciągnięte mięśnie i ściegna;  coś na biegunkę , w razie gdybyśmy pili wodę ze strumienia - różnie to bywa; krem z filtrem na twarz, jeśli idziemy wysoko i koniecznie jakieś okrycie na głowę; coś słodkiego na niedocukrzenie po wysiłkowe, wodę mineralną! Przy pierwszej pomocy to tyle. A oprócz tego trzeba by w te góry zabrać: siłę i kondycję, odpowiednie buty z dobrą podeszwą, porządne grube skarpety, dobry humor, fajnych ludzi, mapę, pelerynę prz

Tulipanoza...

 - Da mi pani coś na tulipanoze? Młody facet, ciągnący za sobą żonę z małym dzieckiem, wchodzi pewnym krokiem, z takim oto pytaniem na ustach. Na dzień dobry. - A co to jest tulipanoza? Bo ja nie wiem... - Przyznałam się pacjentowi lekko zaniepokojona tą niewiedzą na temat być może bardzo poważnej choroby, która jegomościa dotknęła. Pomyślałam po cichu: "jakaś nowa choroba weneryczna czy co??" ( Nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło... ;)) - No uczulenie na tulipany. - Odpowiada on patrząc na mnie. Dziewczyna prychnęła, uśmiechając się pod nosem. - Hm, nie słyszałam o tulipanozie szczerze mówiąc. Mogę panu dać coś ogólnie przeciw uczuleniom. Tabletki na alergię, maść jeśli ma pan wysypkę. - Ja nie mam jeszcze nic ale koleżanki, co pracują przy tulipanach mówiły, żeby coś wziąść. Ale niee, to jak pani nie wie co to jest, to niech pani nic nie daje. Najwyżej się dopytam. Główkowałam nad tą tulipanozą, to mnie facet zaskoczył! Wszedł szef. Zapytam może on mądrz

Jak przeżyć upały?

Jak przeżyć upały kolega pyta. 1. Pić dużo płynów: najlepiej niegazowanych, małymi porcjami ale często, nie za bardzo zimnych. 2. Unikać bezpośredniego słońca przynajmniej w godzinach południowych do 14. 3. Jeśli musimy być na zewnątrz to nosić czapki, kapelusze, chustki na głowie. 4. Dzieci i osoby starsze nie powinny przebywać na bezpośrednim słońcu! 5. Używać wiatraków, klimatyzacji, wachlarzy i zdrowego rozsądku :) 6. A przy klimatyzacjach zwracać uwagę, żeby regulować strumień chłodnego powietrza nie bezpośrednio na nas. Odwołuję też do mojego posta jak funkcjonować w lecie i zdrowo, podkreślam zdrowo - korzystać ze słońca oraz co zrobić jeśli się poparzymy. urlop-ja-na-to-jak-na-lato! Przypominam, jeśli bierzecie leki podane poniżej - szczególnie trzeba uważać na słońce, mogą wystąpić uczulenia, reakcje skórne: - antybiotyki, gł. tetracykliny, sulfonamidy, - niesteroidowe leki przeciwbólowe: ibuprofen, ketoprofen, naproksen, zarówno w tabletkach jak i m

Pajączki

No i idzie - a w sumie to przy tych temperaturach jest już - lato! Chciałoby się już pokazać zgrabne nogi aa tu jakieś pajączki się pokazują! Pajączki. Tak potocznie mówimy na popękane małe naczynka krwionośne pod skórą, które tworzą taką jakby pajęczą sieć. Jeśli są zbyt kruche i mało elastyczne to pękają tworząc mikrowylewy. Nie jest to wprawdzie bardzo groźne ale mało estetyczne i na dłuższą metę wskazuje, że coś jest nie tak z naszymi żyłami.   Są osoby, które po prostu są na to narażone bardziej niż inne. Mają na przykład płytko unaczynioną warstwę podskórną i naczynka krwionośne są u nich bardziej widoczne. Ta dolegliwość pojawia się także z wiekiem, zależy od rodzaju pracy, odżywiania, dbania o higienę skóry i ogólną kondycję. Warto więc zadbać o elastyczność naszych naczyń krwionośnych zawczasu.  Do tego służą produkty z rutyną, witaminą C, diosminą, hesperydyną, escyną.  O niektórych produktach już pisałam przy chorobach zakrzepicy. Jeśli już się p

To na pe i to na pe.

Wchodzi uśmiechnięty od ucha do ucha starszy pan i ze śląskim akcentem woła: - Przyszedłem po wczorajsze leki. - Aa to pan Piórko!? Recepta z poprzedniego dnia, częściowo zrealizowana, miał odebrać tylko 1 lek, którego brakowało. - Tak. To ja!. Zadowolona z siebie, że pamiętam nazwisko, wsadziłam lek do siateczki. Pan podziękował. Zapłacił. Wyszedł. Mijają tak ze dwie godziny. Wpada pan Piórko z siateczką z lekiem, który mu dałam. Czerwony na twarzy, zdyszany. - Pani kochana chyba zaszła pomyłka. To nie mój lek! - Jak to? Pan Piórko tak? - Piewko! - Jak to Piewko? - Przecież pytałam czy Piórko!? - Pani ja przygłuchy jestem, zapytała pani coś na "pe" to powiedziałem, że to ja. - No masz ci los, coś takiego. Ale pan widział jak wkładałam lek do siatki przecież. - Oj tam widział. Rozpakowuje w domu, patrzę, a to nie moje! Sytuacja komiczna, chociaż pod względem aptekarskim to śmieszne być nie powinno... Dwa podobnie brzmiące nazwiska, różne leki i akuratnie ob

Dermatol i Kalium manganicum czyli proszki w Apteczce (3)

W domowej apteczce i w wyprawach wakacyjnych zmieszczą się na pewno 2 papierowe torebeczki z proszkami o nazwach: Dermatol i nadmanganian potasu - Kalium manganicum. Mają formę sypką więc się nie porozlewają w torebkach czy walizkach. Obydwa są dostępne w aptece. Dermatol to sproszkowana substancja, którą jest (o naukowo brzmiącej nazwie) - zasadowy galusan bizmutu.  Stosuje się go zewnętrznie na skaleczenia, otarcia, rany i to nawet te krwawiące i ropiejące, gdyż lekko posypane takim proszkiem ładnie się wysuszają.  Działa przeciwzapalnie, przeciwgnilnie, ściągająco, Może być stosowany także przy hemoroidach (czopki: Hemorectal , Procto-hemolan ), Leczy wypryski trądzikowe, owrzodzenia, odparzenia, stany zapalne skóry. Może być dodatkiem do maści, kremów, czopków, mazideł czy zawiesin. Ale jak to się używa? Wystarczy posypać niewielką ilością proszku na sączącą się ranę czy miejsce chorobowo zmienione - i już! O ile Dermatol stosujemy bezpośrednio

Sobowtór.

- Czekasz na mutrę, ołmę? Starszy pan z laską, niepełnym uzębieniem, podchodzi do ławki na której siedzę i mnie dopytuje. - Ja? Czekam, aż aptekę otworzą. - A do aptyki? joł tyż. Bo chcał zapytać o leki. - Niech pan pokaże, to panu powiem. - Pokazał kartkę z lekami ja mu odpowiedziałam na pytania. Zbaraniał i mówi:  - To ty soł znasz? - No muszę, bo tu pracuję. Zaniemówił, otworzył szeroko oczy, na to nadszedł szef. - Chyba mam sobowtóra. Powiedziałam na głos i zaprosiłam pana starszego do apteki. Już zrozumiał... Przypominało mi się, że kiedyś już w poprzedniej pracy pacjent też mi wmawiał, że śpiewałam w chórze kościelnym na mszy odpustowej w osiedlowym kościele. - Bardzo ładnie pani śpiewa! Na dzień dobry pacjent komplementuje. - Ja to proszę pana śpiewam czasem, owszem ale pod prysznicem lub w aucie jak nikt nie słucha. - E, no widziałem panią na wczorajszej mszy z tym chórem, co do nas gościnnie przyjechał. Od razu pomyślałem, że pójdę i pogratu

Jodyna i płyn Lugola. Apteczka pierwszej pomocy (2).

Jodyna Jednym z najstarszych leków odkażających jest Jodyna. Ciemnobrunatna ciecz, sprzedawana w małych, szklanych, ciemnych buteleczkach. To 3% SPIRYTUSOWY roztwór jodu z jodkiem potasu. Kiedyś wykonywano go w aptekach w recepturze, teraz jest produkowany już przemysłowo. 1. Zabójczo działa na bakterie, grzyby, wirusy. 2. Dezynfekuje zranienia i otarcia, ale nie można stosować jodyny na otwarte rany (np.: cięte). 3. Może być stosowana do walki z trądzikiem. Kiedyś stosowano jodynę w gabinetach kosmetycznych, rozcieńczano ją z wodą i takim roztworem przemywano twarz. Skóra była dezynfekowana i przez to zmniejszała objawy trądziku. Ciekawostką jest to, że równomiernie nałożony na skórę, roztwór z jodyną nadaje opalony odcień - co panie wykorzystywały kiedyś zamiast samoopalaczy. Wadą jest to, że może zabarwiać skórę na brudnawy, żółtawo - pomarańczowy  kolor i pozostawia smugi Ponadto jod wchłania się do organizmu i może uczulać, a jego nadmiar prowadzi do nadc