Przejdź do głównej zawartości

Dymek papierosowy.

Epopeja dla palaczy trwa. Uwzięłam się :). Ale za to przedstawiam wszystko od "a do zet" o paleniu.
Chyba każdy próbował palić, ja też a jakże - nie będę hipokrytką, ale mnie to nie wciągnęło. Pomijając fakt, że papierosa mogę sobie spróbować w chwili słabości, tak dymu papierosowego nie cierpię. Brrr.
! Jest śmierdzący, przesiąka nim wszystko: ubrania, oddech, włosy, skóra.

A ten dymek ma ponad 4000 związków chemicznych, a więcej jak 40 z nich, to rakotwórcze i uszkadzające DNA substancje toksyczne.

Tutaj podam te najgroźniejsze, i to jak działają na nasz organizm, gdy je wdychamy.

ACETON- tak, też ten co jest w zmywaczach do paznokci, podrażnia gardło i oczy;

AMONIAK - duże ilości wywołują wymioty, podrażnienie oczu, kaszel;

AKRYLONITRYL - uszkadza ośrodkowy układ nerwowy, w większych ilościach powoduje zatrucia jak cyjankami z wymiotami, brakiem łaknienia, zwyrodnieniem wątroby i nerek, jest rakotwórczy! 

ALDEHYDY - uszkadzają wątrobę, płuca, układ rozrodczy;

BENZEN- powoduje niedokrwistość, uszkadza szpik kostny, wywołuje białaczkę;

BENZOPIREN- powoduje powstawanie guzów w narządach z którymi ma kontakt tj: płuca, przełyk;

CYJANOWODÓR - jest też bojowym środkiem trującym, m.in.: wywołuje nudności, bóle głowy, zawroty, wymioty;

FENOL - działa żrąco na błony śluzowe, działa także narkotycznie;

FORMALDEHYD - no cóż, ostro podrażnia oczy i drogi oddechowe, może wywoływać raka;

KADM - działa rakotwórczo, uszkadza nerki, 

OŁÓW - uszkadza wątrobę, układ krwiotwórczy, nerki;

RTĘĆ - opary wywołują zaburzenia pamięci, uszkodzenia nerek, siada układ nerwowy; 

STYREN -uszkadza krew, powoduje zawroty głowy, senność zmęczenie;

TOLUEN - uszkadza układ nerwowy, i to dość poważnie włączając w to oczopląs, bezwład, upośledzenie mowy, słuchu, drżenie, długie wdychanie powoduje bezsenność, nudności, bóle gardła;

TLENEK WĘGLA, CZAD - doprowadzić może do niedotlenienia mózgu i innych narządów, uszkadza serce, układ nerwowy;

TLENKI AZOTU - uszkadzają drogi oddechowe, płuca, mogą prowadzić do astmy;

I wiele, wiele innych trujących świństw wdychamy, tak palacze jak i niepalący.

Na zdrowie...
aptekareczka

Komentarze

Popularne

Tulipanoza...

 - Da mi pani coś na tulipanoze? Młody facet, ciągnący za sobą żonę z małym dzieckiem, wchodzi pewnym krokiem, z takim oto pytaniem na ustach. Na dzień dobry. - A co to jest tulipanoza? Bo ja nie wiem... - Przyznałam się pacjentowi lekko zaniepokojona tą niewiedzą na temat być może bardzo poważnej choroby, która jegomościa dotknęła. Pomyślałam po cichu: "jakaś nowa choroba weneryczna czy co??" ( Nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło... ;)) - No uczulenie na tulipany. - Odpowiada on patrząc na mnie. Dziewczyna prychnęła, uśmiechając się pod nosem. - Hm, nie słyszałam o tulipanozie szczerze mówiąc. Mogę panu dać coś ogólnie przeciw uczuleniom. Tabletki na alergię, maść jeśli ma pan wysypkę. - Ja nie mam jeszcze nic ale koleżanki, co pracują przy tulipanach mówiły, żeby coś wziąść. Ale niee, to jak pani nie wie co to jest, to niech pani nic nie daje. Najwyżej się dopytam. Główkowałam nad tą tulipanozą, to mnie facet zaskoczył! Wszedł szef. Zapytam może on mądrz

Jodyna i płyn Lugola. Apteczka pierwszej pomocy (2).

Jodyna Jednym z najstarszych leków odkażających jest Jodyna. Ciemnobrunatna ciecz, sprzedawana w małych, szklanych, ciemnych buteleczkach. To 3% SPIRYTUSOWY roztwór jodu z jodkiem potasu. Kiedyś wykonywano go w aptekach w recepturze, teraz jest produkowany już przemysłowo. 1. Zabójczo działa na bakterie, grzyby, wirusy. 2. Dezynfekuje zranienia i otarcia, ale nie można stosować jodyny na otwarte rany (np.: cięte). 3. Może być stosowana do walki z trądzikiem. Kiedyś stosowano jodynę w gabinetach kosmetycznych, rozcieńczano ją z wodą i takim roztworem przemywano twarz. Skóra była dezynfekowana i przez to zmniejszała objawy trądziku. Ciekawostką jest to, że równomiernie nałożony na skórę, roztwór z jodyną nadaje opalony odcień - co panie wykorzystywały kiedyś zamiast samoopalaczy. Wadą jest to, że może zabarwiać skórę na brudnawy, żółtawo - pomarańczowy  kolor i pozostawia smugi Ponadto jod wchłania się do organizmu i może uczulać, a jego nadmiar prowadzi do nadc

Dermatol i Kalium manganicum czyli proszki w Apteczce (3)

W domowej apteczce i w wyprawach wakacyjnych zmieszczą się na pewno 2 papierowe torebeczki z proszkami o nazwach: Dermatol i nadmanganian potasu - Kalium manganicum. Mają formę sypką więc się nie porozlewają w torebkach czy walizkach. Obydwa są dostępne w aptece. Dermatol to sproszkowana substancja, którą jest (o naukowo brzmiącej nazwie) - zasadowy galusan bizmutu.  Stosuje się go zewnętrznie na skaleczenia, otarcia, rany i to nawet te krwawiące i ropiejące, gdyż lekko posypane takim proszkiem ładnie się wysuszają.  Działa przeciwzapalnie, przeciwgnilnie, ściągająco, Może być stosowany także przy hemoroidach (czopki: Hemorectal , Procto-hemolan ), Leczy wypryski trądzikowe, owrzodzenia, odparzenia, stany zapalne skóry. Może być dodatkiem do maści, kremów, czopków, mazideł czy zawiesin. Ale jak to się używa? Wystarczy posypać niewielką ilością proszku na sączącą się ranę czy miejsce chorobowo zmienione - i już! O ile Dermatol stosujemy bezpośrednio