Przejdź do głównej zawartości

Witaminki

WITAMINKI

 
O witaminach dużo się gada i kupuje suplementy diety. Ale...nie bardzo wiadomo, po co nam one do szczęścia i za co odpowiadają. Nie bardzo też wiadomo czy potrzebne są nam wszystkie witaminki, pierwiastki i minerały czy tylko niektóre. 
Kupujemy tableteczkę, połykamy i niby jesteśmy naładowani zdrowiem. Mało tego zauważyłam, że często - głównie panie - kupują witaminki na włosy, a osobno jeszcze jakieś ogólnie wzmacniające. A przecież ich skład się powtarza i nie ma potrzeby łykać wszystkiego.
Słów więc kilka o witaminkach....:)
-to składniki prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pod względem chemicznym, to bardzo różne związki, których nasz organizm nie jest w stanie sam wyprodukować, za wyjątkiem witaminy D.

Muszą być dostarczane z pożywieniem.
Oficjalnie jest ich 13:
- rozpuszczalne w tłuszczach A, D, E, K,
- rozpuszczalne w wodzie B1, B2, B3, B5, B6, B7, B9, B12, C.

WITAMINA B1 -TIAMINA
wyizolował ją biochemik polskiego pochodzenia Kazimierz Funk.

Brak tej substancji wywołuje śmiertelną chorobę beri beri*, zaburzenia układu nerwowego, niewydolności krążenia a także zaburzenia układu pokarmowego.

*choroba Beri-Beri występuje głównie w rejonach, gdzie podstawą żywienia jest niewzbogacony biały ryż lub biała mąka. Objawia się nadmiernym zmęczeniem, drażliwością, brakiem koncentracji i łaknienia. W późniejszym stadium prowadzi do zaburzeń neurologicznych i sercowych.

Tiamina jest jedną z najmniej trwałych witamin, ulega niszczeniu podczas produkcji żywności.
Dzieje się tak przy podwyższonej temperaturze, utlenianiu, procesie przemiału zbóż, przy stosowaniu siarczanów jako konserwantów.
Jej przyswajanie zmniejszają też surowe ryby, kawa i herbata.

Witamina B1 jest niezbędna do prawidłowego prowadzenia przemian zapewniających energię życiową, to tzw. koenzym, bierze udział w oddychaniu komórkowym i przemianach węglowodanów. Zapotrzebowanie dobowe na nią to ok. 2 mg.

Źródła witaminy B1

-drożdże,
-pestki słonecznika,
-groch - suche nasiona
-kiełki pszenicy,
-orzechy pistacjowe,
-szynka wieprzowa,
-fasola - suche nasiona,
-kasza gryczana,
-mąka pełnoziarnista,
-orzechy laskowe,
-ryż naturalny - brązowy,
-groszek,
-wątroba.

A najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny ;)
aptekareczka

Komentarze

Popularne

Tulipanoza...

 - Da mi pani coś na tulipanoze? Młody facet, ciągnący za sobą żonę z małym dzieckiem, wchodzi pewnym krokiem, z takim oto pytaniem na ustach. Na dzień dobry. - A co to jest tulipanoza? Bo ja nie wiem... - Przyznałam się pacjentowi lekko zaniepokojona tą niewiedzą na temat być może bardzo poważnej choroby, która jegomościa dotknęła. Pomyślałam po cichu: "jakaś nowa choroba weneryczna czy co??" ( Nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło... ;)) - No uczulenie na tulipany. - Odpowiada on patrząc na mnie. Dziewczyna prychnęła, uśmiechając się pod nosem. - Hm, nie słyszałam o tulipanozie szczerze mówiąc. Mogę panu dać coś ogólnie przeciw uczuleniom. Tabletki na alergię, maść jeśli ma pan wysypkę. - Ja nie mam jeszcze nic ale koleżanki, co pracują przy tulipanach mówiły, żeby coś wziąść. Ale niee, to jak pani nie wie co to jest, to niech pani nic nie daje. Najwyżej się dopytam. Główkowałam nad tą tulipanozą, to mnie facet zaskoczył! Wszedł szef. Zapytam może on mądrz

Jodyna i płyn Lugola. Apteczka pierwszej pomocy (2).

Jodyna Jednym z najstarszych leków odkażających jest Jodyna. Ciemnobrunatna ciecz, sprzedawana w małych, szklanych, ciemnych buteleczkach. To 3% SPIRYTUSOWY roztwór jodu z jodkiem potasu. Kiedyś wykonywano go w aptekach w recepturze, teraz jest produkowany już przemysłowo. 1. Zabójczo działa na bakterie, grzyby, wirusy. 2. Dezynfekuje zranienia i otarcia, ale nie można stosować jodyny na otwarte rany (np.: cięte). 3. Może być stosowana do walki z trądzikiem. Kiedyś stosowano jodynę w gabinetach kosmetycznych, rozcieńczano ją z wodą i takim roztworem przemywano twarz. Skóra była dezynfekowana i przez to zmniejszała objawy trądziku. Ciekawostką jest to, że równomiernie nałożony na skórę, roztwór z jodyną nadaje opalony odcień - co panie wykorzystywały kiedyś zamiast samoopalaczy. Wadą jest to, że może zabarwiać skórę na brudnawy, żółtawo - pomarańczowy  kolor i pozostawia smugi Ponadto jod wchłania się do organizmu i może uczulać, a jego nadmiar prowadzi do nadc

Dermatol i Kalium manganicum czyli proszki w Apteczce (3)

W domowej apteczce i w wyprawach wakacyjnych zmieszczą się na pewno 2 papierowe torebeczki z proszkami o nazwach: Dermatol i nadmanganian potasu - Kalium manganicum. Mają formę sypką więc się nie porozlewają w torebkach czy walizkach. Obydwa są dostępne w aptece. Dermatol to sproszkowana substancja, którą jest (o naukowo brzmiącej nazwie) - zasadowy galusan bizmutu.  Stosuje się go zewnętrznie na skaleczenia, otarcia, rany i to nawet te krwawiące i ropiejące, gdyż lekko posypane takim proszkiem ładnie się wysuszają.  Działa przeciwzapalnie, przeciwgnilnie, ściągająco, Może być stosowany także przy hemoroidach (czopki: Hemorectal , Procto-hemolan ), Leczy wypryski trądzikowe, owrzodzenia, odparzenia, stany zapalne skóry. Może być dodatkiem do maści, kremów, czopków, mazideł czy zawiesin. Ale jak to się używa? Wystarczy posypać niewielką ilością proszku na sączącą się ranę czy miejsce chorobowo zmienione - i już! O ile Dermatol stosujemy bezpośrednio