Mówią na mnie „Mała czarna” lub
„Czarnulka”. Oglądam świat z niska (no cóż
te moje 152 cm), natura - także i ta ludzka - jest mi wyjątkowo
bliska. A będąc młodą aptekarką, naobserwuję się tej ludzkiej natury, a nasłucham ludzkich przemyśleń, domyśleń,
plotek, ojojojoj.
W moim ulubionym programie radiowym jest audycja pt: „Powtórka w rozrywki”, a
w niej: „Z pamiętnika młodej lekarki” z Ewą Szumańską, która „będąc młodą
lekarką…” podejmuje pacjenta z różnymi schorzeniami i opisuje to w charakterystycznie
dowcipny dla siebie sposób. Trochę mnie to zainspirowało i mając na co dzień do
czynienia z wieloma pacjentami a i przeróżnymi historiami z życia wziętymi,
zachciałam sobie napisać parę takich zdarzeń. Czasem śmiesznie ale też bardziej
serio.
Proszę poczytać a w
razie wątpliwości czy pytań skonsultować się z tą aptekarką, pisząc komentarze
lub zapytania was nurtujące.
Zapraszam aptekareczka :)
"młodą..." hmmmm... :) jeszcze brakuję: piękną :D
OdpowiedzUsuń