Pamiętacie skecz Dańca? i tę zwrotkę o jesieni?
"Idzie jesień w wielkich butach, worek liści niesie, wszystkie dzieci są w...nerwione, bo się zaczął wrzesień."
"Idzie jesień w wielkich butach, worek liści niesie, wszystkie dzieci są w...nerwione, bo się zaczął wrzesień."
Jesień nadchodzi wielkimi krokami. Choć wierzę, że jeszcze słoneczko wyjdzie, a jakże! Tymczasem...
Szaro, buro, deszczowo i wieje. Nie trudno teraz o przeziębienie. Właśnie i mnie dopadło. Katarek, ból głowy, gardło boli jeszcze mocniej i na oczy patrzeć nie można.
Herbatka z cytrynką na rozgrzanie posłodzona miodem [mniam]
- wbrew amerykańskim naukowcom, którzy twierdzą, że herbata + cytryna = bardzo niedobre odkładanie aluminium w mózgu, co powoduje Alzheimera. Ale ja mam do amerykańskich naukowców i ich teorii naukowych stosunek sceptyczny i taką herbatkę i tak sobie zaserwuję. A jeśli dożyję 90 lat, to Alzheimera dostanę i bez herbaty. Chyba, że nie - bo pijam kawę - która skądinąd, zgodnie z badaniami amerykańskich naukowców (tylko, że innych tzw. konkurencji...) spowalnia procesy starzenia mózgu i zapobiega tej chorobie...
Ech, ci naukowcy i bądź tu mądry człowieku i pij co chcesz, bo i tak jakaś choroba z tego picia, po licznych badaniach i analizach Ci się wykluje...;)
Wracając do tematu przeziębienia.
1. Jeśli Was dopadnie, na pierwszy rzut polecam coś z:
witaminą C i rutyną, wapnem i cynkiem,
dodają odporności i przyspieszają efekty obronne organizmu i wzmacniają naczynka włosowate.
Preparaty z tymi substancjami to m.in. : Cerutin, Rutinoscorbin, Rutinacea, Ascorutical, Scorbolamid.
Proponuję przez pierwsze dni brać nawet 3 razy dziennie po 2 tabletki (dla dorosłych).
2. Na katar - to już zależy od rodzaju można zaaplikować tabletki z pseudoefedryną lub feniraminą, które obkurczają naczynka włosowate i szybko blokują cieknący katar oraz zmniejszają obrzęk nosa np.: Acatar, Apselan, Sudafed, Cirrus, Ibuprom zatoki, Modafen, inne preparaty złożone.
Należy przy nich uważać, jeśli ktoś ma problemy z chorobami serca - mogą przyspieszyć akcję serca, mogą też nadmiernie wysuszyć śluzówkę nosa.
Gdy katar gęsty, zatokowy - to wtedy leki sekretolityczne, czyli upłynniające wydzielinę zalegającą, powodujące oczyszczanie zatok - są to leki roślinne z werbeną, dziewanną, bzem czarnym np: Sinupret, Sinulan forte, Pneumolan, Zatoxin, Sinuseptan.
Można zastosować krople do nosa lub wodę morską, która dodatkowo nawilży błonę śluzową i oczyści nos powodując lepsze oddychanie i szybszą regenerację nabłonka.
3. Do tego coś rozgrzewającego - herbata z imbirem, syrop lub wyciągi z bzu czarnego, zwalczające wirusy i działające przeciwgorączkowo lub herbata z lipy, która działa napotnie.
Sposoby mojej babci Marysi: gorące mleko z miodem, do tego smarowała bułkę z masłem i drobniutko posiekanym czosnkiem i do łóżka się wygrzewać marsz, bo chorobę i te wszystkie toksyny trzeba wypocić! Pamiętam, że jadłam to wtedy ze smakiem. Dziś czosnku za bardzo nie mogę, więc zostaje wspomnienie.
Aaaa, robiła też syrop z cebuli. Jak to było...
...
...
Tak ze trzy cebule siekała w piórka, wrzucała do słoika i zasypywała cukrem, zamykała słój i odstawiała na kilkanaście godzin, aż zrobi się słodki syrop. Potem 3 łyżeczki dziennie do wypicia, pyszne to było i słodkie jak ulepek.
Jeśli do 4 dni nie przechodzi, mimo usilnych starań i brania leków, to już chyba zostaje wizyta u lekarza POZ. I wystanie się w kolejce zapewne...
Zresztą, każda aptekarka lub aptekarz doradzi - jeśli zapytacie :)
No i herbatka wypita.
aptekareczka
Dzieki za porady, bardzo pomocne
OdpowiedzUsuńAle też podoba mi się ten sceptycyzm co do amerykanskich naukowcow na temat herbaty z cytryną :)