Jak ładnie wytłumaczyć o co chodzi.
Moja koleżanka Basia, ma niesamowity dar opisywania ludzi, robi to bardzo szczegółowo. Zwłaszcza wtedy, kiedy chce mi o kimś koniecznie przypomnieć, bo jak twierdzi: „Ty na pewno będziesz wiedzieć o kogo chodzi”. (Mam dobra pamięć do ludzi, nazwisk i sytuacji przynajmniej na razie).
Nawiązując do tej scenki, skojarzyła mi się ze skeczem kabaretu Pirania...
Moja koleżanka Basia, ma niesamowity dar opisywania ludzi, robi to bardzo szczegółowo. Zwłaszcza wtedy, kiedy chce mi o kimś koniecznie przypomnieć, bo jak twierdzi: „Ty na pewno będziesz wiedzieć o kogo chodzi”. (Mam dobra pamięć do ludzi, nazwisk i sytuacji przynajmniej na razie).
I tak na przykład Basia mówi:
1). „Wiesz co,
po południu przyjdzie taka pani, wiesz która, ta co miała operacje na hemoroidy”.
Hitem była jednak pani w bordowym płaszczu:
2). Słuchaj, była taka
pani, nie pamiętam nazwiska ale ty będziesz wiedzieć - miała źle wypisaną
receptę...musiałam ją odesłać. Ty na pewno będziesz wiedzieć jak ona się
nazywa. Taka smutna, w bordowym płaszczu.
- Hmmm, smutna, w bordowym płaszczu powiadasz, i już
uśmiecham się kącikiem ust….(no, akurat na to w co jest kto ubrany, to nie zwracam
uwagi). Jedyna babcia na świecie smutna
i jedyna, która ma bordo płaszcz ;)
-Wiesz, taka z trwałą
na włosach, tak cichutko mówi. Basia nie daje za wygraną, a potrafi
tłumaczyć do upadłego…
- Nie kojarzę, a cos więcej…?
-Miała receptę ze
szpitala na atenolol
- Yhm no tak, to wiele wyjaśnia… mówię z przekąsem
- Tak wolniutko
chodzi… Patrzę na nią i mówię - aha - nie mogę się powstrzymać i w tym momencie
wybuchamy obie śmiechem na głos.
Nawiązując do tej scenki, skojarzyła mi się ze skeczem kabaretu Pirania...
Komentarze
Prześlij komentarz