Przejdź do głównej zawartości

Gdy boli brzuch.

Idąc za ciosem bólowych dolegliwości. 

Ból brzucha, skurcz brzucha, ból żołądka, ciśnie w żołądku, ból miesiączkowy, kolka...
Z takimi określeniami często przychodzą pacjentki i pacjenci do aptek. I chcą coś przeciwbólowego. 
Nie zawsze jednak lek przeciwbólowy jest dobrym rozwiązaniem.
Gdyż przede wszystkim, gdy "boli nas w brzuchu" - często jest to skurcz mięśni gładkich - dlatego zaleca się przede wszystkim zastosowanie leków rozkurczowych a nie tylko przeciwbólowych. To powinno szybko zadziałać.

Dlaczego?
Leki przeciwbólowe jak pisałam w poprzednim poście działają ogólnie przeciwbólowo, co przy bólach brzucha może zataić prawdziwy obraz schorzenia. Mianowicie nie będziemy umieli dokładnie zlokalizować skąd ten ból pochodzi, czy to jajnik, np.: w czasie owulacji, czy to wyrostek robaczkowy, czy to skurcz żołądka, jelit, kolka nerkowa, a może po prostu skurcz żołądka związany ze stresem.


Leki działające rozkurczowo, które można zastosować przy takich dolegliwościach to:
  • drotaweryna, (No - spa tabl, No - spa max tabl);
  • hioscyna, (Buscopan tabl, Buscopan forte tabl), Panadol femina (paracetamol+hioscyna);
  • skopolamina (Scopolan tabl, czopki dostępny na receptę). 
Przy bardzo silnych skurczach żołądka i towarzyszącym temu np.: wymiotom, biegunce, dreszczom należy udać się do lekarza, może tu być konieczne zastosowanie silniejszych leków na receptę.

Dodam, że również i stres powoduje skurcz mięśni gładkich jamy brzusznej. Może więc czasami wystarczy zastosować zioła, które pomogą w tych stanach: polecam np.:
- melisę lekarską, która działa uspokajająco ale też uwaga - rozkurczowo;
- rumianek pospolity, 
- mięta pieprzowa;
- kozłek lekarski;
- koper.

Ważne żeby obserwować, kiedy najczęściej taki ból się nasila, czy często się powtarza czy to rzadka dolegliwość.

aptekareczka

Komentarze

Popularne

Tulipanoza...

 - Da mi pani coś na tulipanoze? Młody facet, ciągnący za sobą żonę z małym dzieckiem, wchodzi pewnym krokiem, z takim oto pytaniem na ustach. Na dzień dobry. - A co to jest tulipanoza? Bo ja nie wiem... - Przyznałam się pacjentowi lekko zaniepokojona tą niewiedzą na temat być może bardzo poważnej choroby, która jegomościa dotknęła. Pomyślałam po cichu: "jakaś nowa choroba weneryczna czy co??" ( Nie wiem dlaczego tak mi się skojarzyło... ;)) - No uczulenie na tulipany. - Odpowiada on patrząc na mnie. Dziewczyna prychnęła, uśmiechając się pod nosem. - Hm, nie słyszałam o tulipanozie szczerze mówiąc. Mogę panu dać coś ogólnie przeciw uczuleniom. Tabletki na alergię, maść jeśli ma pan wysypkę. - Ja nie mam jeszcze nic ale koleżanki, co pracują przy tulipanach mówiły, żeby coś wziąść. Ale niee, to jak pani nie wie co to jest, to niech pani nic nie daje. Najwyżej się dopytam. Główkowałam nad tą tulipanozą, to mnie facet zaskoczył! Wszedł szef. Zapytam może on mądrz...

Jodyna i płyn Lugola. Apteczka pierwszej pomocy (2).

Jodyna Jednym z najstarszych leków odkażających jest Jodyna. Ciemnobrunatna ciecz, sprzedawana w małych, szklanych, ciemnych buteleczkach. To 3% SPIRYTUSOWY roztwór jodu z jodkiem potasu. Kiedyś wykonywano go w aptekach w recepturze, teraz jest produkowany już przemysłowo. 1. Zabójczo działa na bakterie, grzyby, wirusy. 2. Dezynfekuje zranienia i otarcia, ale nie można stosować jodyny na otwarte rany (np.: cięte). 3. Może być stosowana do walki z trądzikiem. Kiedyś stosowano jodynę w gabinetach kosmetycznych, rozcieńczano ją z wodą i takim roztworem przemywano twarz. Skóra była dezynfekowana i przez to zmniejszała objawy trądziku. Ciekawostką jest to, że równomiernie nałożony na skórę, roztwór z jodyną nadaje opalony odcień - co panie wykorzystywały kiedyś zamiast samoopalaczy. Wadą jest to, że może zabarwiać skórę na brudnawy, żółtawo - pomarańczowy  kolor i pozostawia smugi Ponadto jod wchłania się do organizmu i może uczulać, a jego nadmiar prowadzi do ...

Jak dbam o odporność mojego dziecka.

Odkąd zostałam mamą coraz częściej zwracam uwagę na zdrowe odżywianie i naturalne metody leczenia. Gdy moje dziecko ma katar czy jest przeziębione staram się stosować przede wszystkim jak najmniej leków, dlaczego? Otóż małe dziecko nabywa swoją odporność poprzez kontakt z bakteriami i wirusami, organizm musi nauczyć się z nimi walczyć.  Bardzo ważne jest karmienie piersią, wiadomo bez zmuszania do tego matki i w miarę jej możliwości. Mleko matki zwłaszcza w tych pierwszych 3 miesiącach daje dziecku już częściową odporność korzystając z przeciwciał matki.  Następnie to szczepienia dziecka. Inne sposoby to zdrowe odżywianie, co pozwala na dostarczenie witamin, minerałów. Warzywa od dziadka czy cioci z ogródka, zupy gotowane przeze mnie, soki domowej roboty z aronii, bzu czarnego, malin, kompoty z jabłek.  Oczywiście podawanie dodatkowo witaminy D, która wpływa na przyswajanie wapnia, budowę kośćca, zębów i odporność. Bardzo dużo spacerów czy to zimą c...